Kożuchowska, Karolak, Frycz, Lamparska, Królikowski – to tylko niektóre nazwiska aktorów, jakich zobaczymy w filmie „Banksterzy” wyreżyserowanym przez Marcina Ziębińskiego. Produkcja weszła do kin 16 października, a odfrankujsie.pl jest głównym jej sponsorem. To pierwszy taki film w Polsce. Jego fabuła przedstawia katalog zagrywek i manipulacji systemu bankowego, przez które tysiące polskich rodzin wpadło w pętle tragicznych wydarzeń. Na ekranie zobaczymy dwie strony procederu. Jedną z nich są rodziny – pełne pasji i wiary w swoje powodzenie. To ludzie, którzy wskutek spisku niespodziewanie tracą wszystko i stają się bankrutami. Po drugiej stronie stają bankierzy. Kieruje nimi wyłącznie chęć zysku i chciwość. Dla pieniędzy mogą posunąć się do największych niegodziwości.
To pełen ludzkich dramatów film, który pokazuje, w jak bezduszny sposób banki żerowały na swoich klientach. W losach bohaterów frankowi kredytobiorcy znajdą siebie i swoje historie. Film ma charakter fabularny. Co prawda znajdą się w nim wątki fikcyjne – ich rolą jest nadanie wyrazistości i pikanterii całej produkcji, jednak sam sposób, w jaki banki oferowały kredyty we frankach szwajcarskich swoim klientom, został odzwierciedlony rzetelnie i realistycznie.
Klienci skuszeni dostępnością i wiarą w lepsze jutro, a często też przyparci do muru przez splot nieszczęśliwych wydarzeń, stawiają wszystko na jedną kartę. Wierzą, że trafili na tańszy wariant kredytu złotówkowego i nieświadomi ryzyka walutowego, zaciągają kredyty w CHF. Finał tych decyzji jest tragiczny, a jego konsekwencją są wieloletnie zobowiązania finansowe. Mechanizm przedstawiający stosowanie niedozwolonych klauzul w umowach kredytowych ukazuje bezradność ludzi wobec potęgi bezlitosnych bankierów.
Film pojawia się na ekranach kin w momencie, gdy frankowicze spłacają raty pseudo atrakcyjnych kredytów już od kilku lat. W tym czasie wielu oszukanych klientów próbowało walczyć z przedstawicielami banków na ścieżce sądowej. Inni nieustannie pracują na dwa etaty, żeby systematycznie spłacać długi. Są też tacy, których nie było stać na spłacanie zaległości – zostali zlicytowani, a ich nieruchomości były sprzedawane za cenę niższą niż połowa wartości rynkowej. Dla wielu osób frankowicze to osoby, które są same sobie winne. Takie założenie jest mylne i krzywdzące. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, opublikowanym jesienią 2019 roku, to banki powinny ponosić konsekwencje całego zamieszania. Wskutek intryg instytucji finansowych, w umowach kredytowych indeksowanych w CHF umieszczono niedozwolone klauzule. Powołując się na artykuł 69. prawa bankowego, klient, który decyduje się zaciągnąć dług, powinien wiedzieć, jaka jest ostateczna kwota spłaty. Właśnie tego elementu zabrakło w przypadku spraw frankowych.
Wspomnienie trudnej przeprawy z kredytem walutowym, w obliczu nowego stanowiska TSUE, powinno stać się nową siłą i zachętą do walki o swoje pieniądze. Kredytobiorca frankowy, który sam staje przeciwko instytucji finansowej, nie ma szans na powodzenie. Banki są przede wszystkim nastawione na zysk, dlatego nie należy spodziewać się chęci nawiązania ugody z ich strony. Z pomocą w przejściu przez cały aparat prawny i kruczki wykorzystywane przez przedstawicieli systemu bankowego przychodzi odfrankujsie.pl. Naszym zadaniem jest wsparcie kredytobiorców, przygotowanie dokumentów, analiza materiału dowodowego i pełnomocnictwo w procesach karnych. Od 16 lat pomagamy swoim klientom w różnych sprawach i jesteśmy specjalistami w zakresie prawa kredytowego. Razem z nami kolejni frankowicze odzyskują swoje pieniądze, a banki muszą przeznaczać większe rezerwy na poczet toczących się spraw.
W związku z ekranizacją filmu „Banksterzy”, odfrankujsie.pl jeszcze bardziej wychodzi naprzeciw swoim klientom. Każdy, kto skorzysta z naszych usług do 30 października, może liczyć na brak opłat prowizyjnych w przypadku przegranego procesu.